Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Poczta Polska ma czas tylko do końca tego roku. Później nie będzie czego ratować. Na razie do urzędów wstawia miski dla psów
- Poczta Polska ma teraz nóż na gardle. Zapowiadane redukcje tylko pogłębią jej problemy. Klienci już kpią, że powinna się nazywać "Awizo" - mówi dr Mateusz Chołodecki, kierownik Laboratorium Rynku Pocztowego, Centrum Studiów Antymonopolowych i Regulacyjnych Uniwersytetu Warszawskiego.
-
Związkowcy z Poczty Polskiej wpadli w furię. Nie zgadzają się na pakt proponowany przez zarząd
Według związkowców, na czwartkowym spotkaniu zarząd Poczty Polskiej przedstawił im propozycję zawarcia układu: zgodzą się na zwolnienia grupowe, a w zamian część uzyskanych w ten sposób oszczędności pójdzie na podwyżki pensji. Pocztowcy wpadli w furię. Planują strajk.
-
Mafie tytoniowe wyszarpują miliardowe straty w budżecie Ukrainy. Te pieniądze mogłyby pójść na broń
Ukraina niepostrzeżenie stała się drugim co do wielkości zagłębiem nielegalnych papierosów w Europie. Papierosy z szarej strefy zaczynają przeciekać przez ukraińsko - polską granicę.
-
Akcja reanimacja. Grupa VRG usiłuje ożywić Vistulę i Wólczankę. Mężczyźni nie chcą luksusu made in Poland?
Z wyników grupy VRG płynie jeden wniosek: mężczyźni nie chcą ubrań premium. Krwawi Vistula, krwawi Wólczanka, jako tako przędzie tylko Bytom. Za to świetnie sobie radzi jubilerski Kruk.
-
Aptekarz: "Czujemy się złupieni i wywłaszczeni w sposób bandycki". Jego apteki były warte miliony, teraz są niesprzedawalne
- W imię obrony naszych interesów, lobby Izby Aptekarskiej strzeliło nam w kolana, pozbawiając możliwości rozporządzania własnym majątkiem. Nie możemy dalej rozwijać własnego biznesu, bo nie możemy dziś kupić lub otworzyć nowej apteki, ale też nie moglibyśmy tego przedsiębiorstwa sprzedać, bo nikt wg nowych przepisów nie może kupić firmy tej wielkości - wyrzuca z siebie aptekarz.
-
Cięcia w elektronice i agd. Mocno spadła sprzedaż telewizorów i laptopów. Klient jest kapryśny. Klient lubi premium. I chce prestiżu
Nowy telewizor - nie, nowy smartfon - tak. Suszarka do ubrań - nie, ale odkurzacz pionowy za kilka tysięcy złotych jak najbardziej. Polski rynek elektroniki i agd jest pełen paradoksów, a klient wybredny.
-
Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja w sklepach po powrocie 5-proc. VAT-u na żywność
Jeszcze w piątek cebula w opakowaniu 1 kg kosztowała 4,99 zł (cena z VAT 0 proc.). We wtorek zdrożała do 5,24 zł. Jak to się ma do deklaracji Biedronki, umieszczonej na paragonach: "W kwietniu w Biedronce nie podnosimy żadnej ceny"?
-
To ostatnie takie zakupy. Od poniedziałku rośnie VAT na jedzenie. Choć jest sposób, aby w kwietniu tego uniknąć
Lidl, Biedronka, Aldi i Kaufland robią abrakadabra i na kwiecień zostawiają stare stawki VAT na żywność. Dlaczego sklepy chcą, abyśmy uwierzyli w mrożenie VAT-u?
-
LPP pokazał finansowe bebechy rosyjskich transakcji. Ile towaru wysyła i ile zarabia na handlu ze swoją byłą spółką w Rosji?
Można już powiedzieć, że wywiadownia Hindenburg Research ze swoim raportem o rosyjskim śladzie działalności LPP poniosła porażkę. Banki finansujące LPP zignorowały oskarżenia. Podobnie jak inwestorzy.
-
Poczta walczy o życie, zwolnienia listonoszy pójdą w tysiące. Czy jest sens ją ratować? Po co nam "wystawka o pierogach siostry Esmeraldy"?
- Generalny strajk na Poczcie Polskiej, jeśli objąłby cały kraj i wszystkie struktury spółki, jest w stanie sparaliżować wymiar obrotu gospodarczego, sądy, a także wywołać niepokój społeczny w Polsce. Myślę, że dopiero wówczas Poczta zostanie dostrzeżona - mówi były prezes operatora Przemysław Sypniewski.
-
Hindenburg Research kontratakuje. LPP miało nie wysyłać ubrań do Rosji. "Teraz okazuje się, że było to kłamstwo"
Nowe fakty są takie: w Rosji są ciągle sprzedawane najnowsze kolekcje ubrań LPP, mimo, że spółka ponoć na tym nie zarabia. - W marcu 2022 roku firma twierdziła, że "całkowicie wstrzymała transport towarów do Rosji" - wytyka wywiadownia Hindenburg Research.
-
Kim jest Marek Piechocki, właściciel polskiego giganta odzieżowego LPP?
Nigdzie nie znajdziemy jego zdjęć. Wszystkie wykupił i usunął z internetu.
-
Spowiedź właściciela LPP. Jak wyglądała od kulis sprzedaż ich działalności w Rosji?
Swojej firmy bronił osobiście Marek Piechocki, szef i założyciel LPP. Na poniedziałkowej wideokonferencji słychać było tylko jego głos. I wytłumaczył, jak to możliwe, że ubrania jego koncernu są ciągle sprzedawane w Rosji.
-
LPP domaga się usunięcia z naszego artykułu pochodzących z raportu Hindenburg Research "sensacyjnych i nieprawdziwych informacji"
Według LPP - właściciela marek Cropp, Sinsay, House, Mohito oraz Reserved - raport Hindenburg Research, zawiera nieprawdziwe informacje i w skrajnym stopniu narusza jej dobra osobiste i inne prawnie chronione interesy.
-
Kto stoi za Hindenburg Research, firmą, która rzuciła na kolana polskiego giganta odzieżowego LPP?
Kiedy Nathan Anderson, założyciel Hindenburg Research, wydaje swój raport, drżą w posadach największe firmy świata. W piątek na celownik wziął polskie LPP - właściciela marek Cropp, Sinsay, House, Mohito oraz Reserved. Amerykańskie media nazywają go urodzonym pogromcą korporacji.
-
Akcje polskiego giganta LPP spadają już 35 proc. po raporcie Hindenburg Research. Zarzuca firmie pozorowaną sprzedaż rosyjskiej filii
Czy polski gigant odzieżowy nadal sprzedaje ubrania Rosjanom i na tym zarabia? Amerykański fundusz Hindenburg Research twierdzi, że tak. Były menedżer opisał podejście Marka Piechockiego, prezesa i założyciela LPP: "Ma w d...konflikt między Rosją a Ukrainą. Ta [wojna] jest tylko tymczasowa". Akcje spółki spadły, a zarabia na tym... fundusz, który aferę ujawnił.
-
Specjalista od restrukturyzacji Sebastian Mikosz zaczął cięcia na Poczcie. Pracę stracą tysiące osób. Związki grożą paraliżem państwa
- Cięcia etatowe w takich rozmiarach muszą doprowadzić do paraliżu Poczty i instytucji państwowych, samorządowych, sądownictwa. Reperkusje dla biznesu i obywateli będą niezwykle dotkliwe. Planowane redukcje pociągną za sobą trudne do wyobrażenia skutki prawne i finansowe - alarmuje Solidarność.
-
Buda i Kuźmiuk z PiS z kontrolą poselską w Ministerstwie Finansów. Chodzi o podwyżkę VAT na jedzenie
PiS próbuje bić rząd jego własną bronią. Były kontrole poselskie Jońskiego i Szczerby (KO), teraz resort finansów kontrolują Buda z Koźmiukiem (PiS).
-
Kto kłamie w sprawie podniesienia VAT na jedzenie? Morawiecki się nie wstydzi
Jest taka piękna zasada, że jak ktoś się wstydzi, to nie idzie do polityki. Toteż Mateusz Morawiecki wstydu dawno się wyzbył - pisze Piotr Miączyński z Wyborcza.biz.
-
Od 1 kwietnia podrożeje niemal każdy produkt dostępny w Biedronce, Lidlu czy Żabce. Ile na tym stracimy? Mamy wyliczenia
To już jest koniec osłonowej tarczy na żywność. Od kwietnia czeka nas nieubłagany wzrost cen w sklepach. Resort finansów walczy o wpływy do budżetu.
