-
Wakacje 2022. Miasto na jedną noc z najpiękniejszą celebrytką Europy
Wakacje 2022. Chcecie spędzić noc w towarzystwie najpiękniejszej celebrytki Europy, zbadać tajemnice zamku umarłych, a może tylko przejść po śladach noblistki, która pisała tu debiutancką powieść? Ale uważajcie: krótka znajomość z Wałbrzychem kończy się długim związkiem. -
Jak łaskotać wieloryba. Debata "Gazety Wyborczej" o Władysławie Bartoszewskim
Władysław Bartoszewski - autorytet, wyrzut sumienia czy przeciwnik polityczny? Porozmawiajmy o tym, bo larum grają i nieobecność Profesora wciąż jest odczuwalna. Zapraszamy na debatę 21 czerwca o godz. 17 w Centrum Historii "Zajezdnia". -
Joannici we Wrocławiu, w kościele Bożego Ciała i komandorii przy Świdnickiej [MACIEJEWSKA]
Gdy Wielki Głód pochłonął w Europie kilka milionów ofiar, uciekający do Wrocławia nędzarze marli pod murami miasta. Rada Miejska ufundowała kaplicę cmentarną i szpital Bożego Ciała, a później ściągnęła joannitów. -
Pracownicy Opery Wrocławskiej muszą podpisywać lojalki. "Czuję się jak chłop pańszczyźniany przypisany do ziemi"
Nie tylko artyści, ale nawet garderobiani i rekwizytorzy dostali do podpisu umowy o zakazie konkurencji. Obejmują cały świat, więc nawet w MET nie popracują bez zgody kierownictwa Opery Wrocławskiej. Związki zawodowe protestują, dyrekcja mówi: to dla dobra pracowników. -
W Hali Stulecia znów działa restauracja Maksa Berga z Breslau. Teraz kuchnią rządzi zwyciężczyni "Top Chefa"
W karcie dań z Breslau z 1913 r. królował w restauracji Maksa Berga turbot ostendzki z sosem riche i filet sandacza a la portugaise. Teraz w nowo otwartym lokalu pojawiła się botwina z łososiem oraz krokiety z wędzonym węgorzem. Przyprawy nie zmieniono: to widok na Pergolę i fontannę Hali Stulecia. -
Dlaczego Bartoszewski uwiera? Mecenas, historyk i pisarz na debacie o wartościach, które pożera polityczna inflacja
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca - mówił Władysław Bartoszewski. Czy to dziś w ogóle jest opłacalne? O Profesorze, jego dorobku i wartościach będziemy dyskutować na debacie w Centrum Historii Zajezdnia 21 czerwca, wstęp wolny. -
Jest wniosek o ukaranie szefowej Opery Wrocławskiej. M.in. za kontrakt na 3 mln zł dla dyrektora artysytycznego
Rzecznik dyscypliny finansów publicznych skierował wniosek o ukaranie dyrektorki Opery Wrocławskiej Haliny Ołdakowskiej, zarzucając jej naruszenie przepisów w podpisywaniu umów z dyrektorami, np. artystycznemu dała kontrakt aż na niemal 3 miliony zł. Czy marszałek uzna to za powód do odwołania szefowej instytucji? -
Wybory rektora UWr to wybór między wolnością akademicką a serwilizmem wobec ministra Czarnka
W poniedziałek Uniwersytet Wrocławski będzie wybierał rektora. W rzeczywistości to wybór między wolnością akademicką a serwilizmem, między coraz bardziej kruchymi, deklaratywnymi wartościami a siłą władzy politycznej. -
Prof. Wiszewski: Można ministrowi Czarnkowi przynieść moją głowę, ale to nic nie da. Nie sypnie pieniędzmi
Jeśli UWr nie będzie konkurencyjną, nowoczesną uczelnią o uznanym prestiżu, to nie będziemy mieć środków na podwyżki dla pracowników. Dlatego nie warto zawracać w trakcie przeprawy przez rzekę. Zostały tylko dwa lata tej kadencji i nikt nie zrealizuje w ich trakcie nowego programu - mówi prof. Przemysław Wiszewski, odwołany przez ministra Czarnka rektor, który ponownie kandyduje. -
Dyrektorka Opery Wrocławskiej zaprzecza wynikom kontroli marszałka. Władze Dolnego Śląska kierują sprawę do rzecznika dyscypliny
Dyrektorka Opery Wrocławskiej zarzuca "Wyborczej", że niszczy dobre imię tej instytucji, informując o rosnącym długu. Krzysztof Maj z zarządu województwa: "Napisali prawdę". -
Rektor Jan Sobczyk o wyborach na UWr: Będzie dramat, jeśli zwycięży program letniej wody w kranie
Wybory rektora w poniedziałek 6 czerwca. W szranki stanęło pięciu kandydatów, w tym usunięty przez ministra prof. Przemysław Wiszewski. - Ożył spór wyborczy sprzed dwóch lat. Nie ma zgody wśród społeczności akademickiej co do konieczności zmian, ich charakteru i radykalizmu - mówi prof. Jan Sobczyk, rektor UWr. -
Dyrektorka Opery Wrocławskiej wzięła "na bieżące wydatki" milion złotych kredytu bez wiedzy marszałka i ministra
Bez wiedzy marszałka i Ministerstwa Kultury dyrektor Opery Wrocławskiej wzięła na bieżące wydatki kredyt w banku, a z funduszu socjalnego pieniądze pracowników, co jest nielegalne. Dług urósł do niemal 4 mln zł, rzecznik dyscypliny finansów publicznych dostanie zawiadomienie. -
Polityka w muzeum, muzeum w polityce. Niemiecki historyk odkrywa wyjątkowo trudne dla Wrocławia stulecie
Niemiecki historyk Vasco Kretschmann napisał pionierską książkę o muzealnym Wrocławiu. To lektura obowiązkowa, bo politycy mają coraz większe pokusy, żeby instrumentalnie traktować wystawy historyczne. -
Rosjanie zdobyli Festung Breslau. "Grab, gwałć, zabijaj"
Po wejściu Rosjan do Breslau przerażone kobiety chowały się w stogach, grobowcach, przewodach kominowych. Na niewiele się to zdało. - Pierwszej nocy zgwałciło mnie dwunastu wielkich i silnych chłopów. Potem zabrali mnie i dwie inne kobiety do lazaretu, gdzie leżało około piętnastu lżej rannych. Przerzucali nas sobie z jednego łóżka na drugie, aż straciłam przytomność - relacjonowała jedna z mieszkanek. -
Festung Breslau. "Przeciętnie strzelamy co piętnaście sekund, a Rosjanie i tak się zbliżają"
W sierpniu 1944 r. Wrocław został ogłoszony twierdzą. Festung Breslau miała rozbijać napór radzieckiej ofensywy. "Całe plutony żołnierzy przyjadą tu, by nas bronić. Wszyscy się martwią, bo to oznacza, że Rosjanie są naprawdę blisko" - napisała w swym pamiętniku Antonia Cecylia Naschitzki. -
Pamiętniki odczytane po 77 latach od kapitulacji Festung Breslau. "Hitler szansą na dobrą zmianę. Niemcy wstają z kolan"
Pierwszy pamiętnik został odnaleziony w Edynburgu, po śmierci właścicielki. Drugi przeleżał we wrocławskim archiwum. To zapiski z Festung Breslau, które dotarły do nas po 77 latach od kapitulacji niemieckiego Wrocławia. -
To był największy budynek szkieletowy w Europie. W 1930 r. otwarto w Breslau luksusowy dom towarowy Wertheima
Był piątek, 2 kwietnia 1930 roku. Tłumy się zeszły na Tauentzienplatz, żeby zobaczyć świątynię komercji. W PRL zamieniła się w Pedet, dziś wabi pod szyldem Renomy, ale wciąż ma architektoniczną klasę. 92 lata temu otwarto w Breslau dom towarowy Wertheima