-
"Samica orła siedziała na resztkach gniazda i nawoływała", mieszkała tam 10 lat. Ornitolodzy odbudowują orle gniazda po wichurach
To było pierwsze gniazdo, jakie odbudowano na terenie Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. Było uszkodzone silnymi wiatrami. Gniazdo od 10 lat zajmowała para orłów przednich. Szybka rekonstrukcja sprawiła, że już po kilku dniach obserwowano nad tym obszarem krążącą parę. -
Wykładowca zwolniony za krytykę protestów? WSiZ: Nie, za komentarze jak: "Tępa jesteś. Idź spać, bo śmierdzisz"
Prawicowe media informują, że wykładowca z rzeszowskiego WSIiZ-u stracił pracę po tym, jak na prywatnym profilu na Facebooku skrytykował protesty w ramach Strajku Kobiet. WSiZ odpowiada: - Powodem były niecenzuralne i pogardliwe komentarze w ogólnodostępnej dyskusji internetowej. Przykład? "Jesteś tak płaska jak deska w klozecie. zrobili ci widze aborcje mózgu". -
Pożar w bastionie PiS-u. Wrzucił koktail Mołotowa, a teraz zdziwiony, że się pali?
W miasteczkach i wioskach, tam, gdzie PiS wygrywa każde wybory z dużą przewagą, a przywiązanie do Kościoła jest wyjątkowo silne, w obronie praw kobiet odbywają się manifestacje, jakich jeszcze nigdy nie było, w żadnej sprawie. Po wyborach prezydenckich, internauci domagali się odłączenia tego regionu od Polski, a teraz bastion PiS-u drży w posadach. -
Czerwona strefa w Dębicy. Ratusz zamknięty od poniedziałku
Ze względu na wzrost zakażeń koronawirusem oraz włączenie powiatu dębickiego do czerwonej strefy urząd miasta poinformował, że od poniedziałku ratusz będzie czasowo zamknięty dla osób z zewnątrz w celu zminimalizowania potencjalnych źródeł zakażenia koronawirusem. -
Maria Zbyrowska: "Pierwszym niszczycielem jest Jarosław Kaczyński!". Na manifestacji antycovidowców
Około 150 osób bez maseczek zgromadziło się w sobotę o godz. 16 na rzeszowskim Rynku, by protestować przeciwko obostrzeniom, związanymi z pandemią. "Według mnie marszałek Sejmu powinien nosić maseczkę ze względów estetycznych" - ironizował jeden z przemawiających. -
Hodował konopie indyjskie w domu i na działce. Rosły w doniczkach i w gruncie
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu zabezpieczyli ponad 200 gramów suszu ziela konopi indyjskich i 16 krzewów. Przestępczym procederem zajmował się 31-latek. Mężczyzna uprawiał rośliny w dwóch miejscach - w swoim mieszkaniu i na działce rekreacyjnej. Mieszkaniec Tarnobrzega usłyszał zarzuty naruszenia ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. -
Rzeszów. W urzędzie miasta trzeba się umawiać na wizyty. "Wspólnym wysiłkiem możemy ograniczyć skutki pandemii"
W związku ze wzrostem zachorowań na COVID-19 w Rzeszowie w ostatnim czasie Urząd Miasta Rzeszowa zaleca wcześniejsze telefoniczne umawianie się na wizyty. A najlepiej załatwiać wszystko zdalnie. -
Koronawirus w szkole. Wielka odpowiedzialność na nauczycielach ale i rodzicach
Jedyne, co mogą zrobić i rodzice, i nauczyciele, to mocno trzymać kciuki, żeby w ich szkole nie powstało ognisko koronawirusa. Jak pokazują przykłady kilku szkół w naszym regionie, wystarczy jedna zakażona osoba z grona pedagogicznego, by zamknięto już na wrześniowym starcie całą szkołę. -
Zabrali dzieci, uciekli nocą, bez walizek. 'Barnevernet zniszczył wszystko, na co pracowaliśmy 10 lat'
Anka dwie godziny po rozmowie z Barnevernetem jechała z dziećmi do Polski: - Okazało się, że przez cztery miesiące byliśmy obserwowani - mówi. Iza z dwuletnim synkiem uciekła z Norwegii nocą. Jest przekonana, że jej synkiem urząd zainteresował się po wizycie u dentysty z powodu próchnicy. Iwańscy z ósemką dzieci też uciekali nocą po tym, jak syn złamał w domu rękę. -
Afera podkarpacka. Anna Habało, była prokurator apelacyjna, skazana na 6 lat więzienia
Sześć lat bezwzględnej kary pozbawienia wolności - taki wyrok dla byłej szefowej prokuratury apelacyjnej w Rzeszowie zapadł w poniedziałek przed południem przed Sądem Rejonowym w Tarnowie. Prokurator żądał dla kobiety ośmiu lat więzienia. Sprawa Anny Habało jest jednym z wątków afery podkarpackiej, w której oskarżeni są podkarpaccy politycy, biznesmeni i prokuratorzy. -
Tomasz Stańko: "Zobaczymy, czy mnie stąd nie wyrzucicie". Chciał, żeby hejnał się spodobał
- Długo mi zajęło to pisanie. To było wyzwanie. I sprawdzian - bo hejnał to trudna forma. Musi być dla wszystkich, musi mieć charakter sygnału, a jednocześnie - skoro to u mnie zamówione - to musi mieć ten "skręt". I ja wiem, czy mi wyszedł? Wyszedł mi chyba? - Tomasz Stańko przerwał i spojrzał na mnie bardzo uważnie. -
WOŚP. Sławomir Andres: Gramy, choć czasy nastały przykre
Trzeba mieć empatię do ludzi, nawet jeśli ktoś napluje w twarz czy wygraża, to się uśmiechnąć, odwrócić się i odejść. Nie wolno reagować, bo niektórym chodzi właśnie o to, żeby prowokować i potem rozgłaszać, że to wolontariusz WOŚP zaatakował, że to banda rozwydrzonych dzieciaków - mówi Sławomir Andres, nauczyciel z IV LO w Rzeszowie, szef największego sztabu WOŚP w mieście. -
Dagny znaczy "dziecko nowego dnia". Wenus, która przyjechała z Ustrzyk Dolnych
Wanda ma czerwone paznokcie i buty na wysokich obcasach w tym samym kolorze, Dagny - delikatny makijaż, a buty wygodne, bo przyjechała na rowerze. Wanda jest świadoma swojej kobiecej siły, Dagny ujmuje skromnością. Są różne jak noc i dzień, aż trudno uwierzyć, że Dagny jest Wandą. -
"Wenus futrze" uwodzi w "Siemaszce". Nowa kobieca siła rzeszowskiej sceny [RECENZJA]
Uwodzicielska i przerażająca, niesforna prostaczka i władcza bogini. Intryguje i skupia na sobie całą uwagę. Dagny Cipora błyszczy w najnowszym spektaklu "Wenus w futrze". Brakowało ostatnio w "Siemaszce" wyrazistej kobiecej roli.