Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Antoni Macierewicz odmówił prokuraturze odtajnienia danych personalnych tajnych współpracowników SB
Dopiero w kwietniu 1992 roku minister spraw wewnętrznych Antoni Macierewicz zwolnił siedemnastu byłych funkcjonariuszy krakowskiej Służby Bezpieczeństwa z zachowania tajemnicy państwowej, ale tylko w sprawie Stanisława Pyjasa.
-
Polska zbrodnia w Jicinie. Pani Klimešova upadła na ulicę, a polski żołnierz wpakował w nią całą serię
Przyjechaliśmy tu, bo Vitezslav Klimeš chciał mi dokładnie pokazać, skąd uciekał i skąd nadszedł morderca. Skromny pomnik ustawiono dopiero po upadku komunizmu, bo wcześniej nie można było o zabitych nawet wspominać.
-
Przychodzi Kukiz do "Goebbelsa stanu wojennego" i prosi o ratunek
Jerzy Urban dał władzy twarz, serce, inteligencję, a także wielki dar od absolutu - zdolność pisania. Tę umiejętność będzie wykorzystywał w stanie wojennym do piania paszkwili na ludzi z podziemia.
-
Strefa niepamięci. Tu "ciapaci", tam "Żydki"
"Strefa niepamięci" Piotra Pytlakowskiego to nie jest lektura do poduszki. Wręcz przeciwnie - nie da się po niej zasnąć, bo czytanie boli. Od pierwszej do ostatniej strony. I tak ma być.
-
Śmierć Stanisława Pyjasa - nowe ustalenia. Komu wierzy Bronisław Wildstein?
Bronisław Wildstein, jego żona Iwona i ich kolega Jacek Nowaczek dostrzegli dziurę na skroni Pyjasa podczas wizyty w prosektorium. Mało prawdopodobne jednak, by powstała od uderzenia kastetem, jak twierdził potem Wildstein, albo od postrzału, jak przypuszczał Nowaczek.
-
Przystanek Woodstock 1999. W Żarach zjadam robaki i śpiewam [WYBORCZA CLASSIC]
Na moim osiedlu mają mnie za jakiegoś pojeba, a tu, w Żarach, jestem wśród swoich.
-
Dlaczego zdetronizowany władca największego mocarstwa zaszył się w Darłowie?
W maju 1449 r. przypływa do Darłowa (niem. Rügenwalde) w armadzie pięciu statków zdetronizowany władca największego wówczas mocarstwa - Szwecji, Finlandii, Danii, Norwegii, Wysp Owczych, Islandii i Grenlandii - król Eryk Pomorski. Zaszywa się w miasteczku i zostaje zapomniany na wieki.
-
Partia nasłała na Cezarego F. setki funkcjonariuszy. Żeby przestał mówić prawdę o śmierci Grzegorza Przemyka
Mają jednakowe stalowe mundury, takie same czapki, spodnie i buty. Wszyscy są podobnie ostrzyżeni i uczesani. Stoją w jednym szeregu. I jest ich aż 60. Naprzeciwko nich stanął Cezary F., świadek pobicia Grzegorza Przemyka.
-
Sekret śmierci Stanisława Pyjasa. "To może nas pogrążyć"
- Wy po same uszy wchodzicie w politykę, a ja chcę zostać przy literaturze. Chcę pisać - mówił Stanisław Pyjas do kolegów kilka dni przed śmiercią.
-
Janusz Waluś, historia rodzinna mordercy. Zabójca Chrisa Haniego po 30 latach odsiadki ma wyjść na wolność
"Że Walusiowie byli w Polsce prześladowani, musieli stąd uciekać, a Kuba ratował świat przed komuną, dowiedzieliśmy się kilka lat później. Przyznam, że wpadłam w osłupienie, czytając te nieprawdopodobne kłamstwa. Byli to bardzo majętni ludzie, skupieni na własnym biznesie i pieniądzach. Umizgiwali się do komuchów, czerpali z życia garściami i nie było tam żadnej ideologii". Historia młodości Janusza Walusia, który w RPA odsiaduje dożywotni wyrok za morderstwo.
-
Jacek Merkel, legenda "Solidarności": kupiłem papier toaletowy, wróciłem z wywiadówki i można było zająć się Polską
Potęga "Solidarności" trzymała się na tych licznych, co się zapisali, ale nie mieli odwagi walczyć
-
PiS zły na skecz kabaretu Neo-Nówka tak jak kiedyś Gomułka na poemat Janusza Szpotańskiego
Za satyryczny poemat "Cisi i Gęgacze", w którym Gomułka został sportretowany pod postacią Gnoma, Szpotański dostał trzy lata. Kabareciarzom z Neo-Nówki więzienie raczej nie grozi, ale ich skecz również doczekał się reakcji obozu władzy.
-
Sadzimy ryż, budujemy socjalizm
Zechciejmy założyć pod Krakowem choćby gaj pomarańczowy czy jedną plantację herbacianą, a przekonamy się, jak będzie to trudne i śmiałe - zaproponował pół wieku temu profesor P.
-
Był nikim, a potem najjaśniejszą gwiazdą pop międzywojnia. A potem znów został wymazany. Łazarewicz o Dołędze-Mostowiczu
Jego życiorys przypomina trochę historię jego najsłynniejszego bohatera Nikodema Dyzmy, który w jednej chwili z dołów społecznych wskakuje na sam szczyt. Ale dziś trzeba się domyślać kluczowych wydarzeń z życia Tadeusza Dołęgi-Mostowicza.
-
Barbara Sadowska. Zbliżająca się biel
Często rozmawiałyśmy o obrazach, o kolorach. Opowiadałam jej, że każde imię kojarzyło mi się z jakimś konkretnym kolorem. Wanda była intensywnie zielona, Teresa - żółtozłota. Bieli nie było. Hanna Krall wspomina poetkę Barbarę Sadowską
-
17 ludzi z komitetu strajkowego. W 1980 r. daliby się za siebie pokroić. Po 20 latach nie chcieli ze sobą rozmawiać
"Siedzieliśmy w świetlicy i nikt nie chciał iść do prezydium. Strach. Wszyscy wiedzieli, jak to się skończyło w 70. roku. Ludzie więc nas wypychali". Wypchnęli jego, młodego inżyniera. Wyszedł na środek sali, bez mikrofonu, przerażony. Ryknął: - Ludzie, trzeba wybrać przewodniczącego!
-
"Cześć, Janusz. Co słychać w więzieniu?" - córka Chrisa Haniego o Januszu Walusiu, zabójcy jej ojca
Siedziałam naprzeciwko zabójcy taty i byłam wściekła, bo zaczynałam myśleć, że może Janusz Waluś nie jest do końca złym człowiekiem. W niewytłumaczalny dla siebie sposób zaczynałam go lubić.
-
Była jak wilczyca. Hanna Krall przypomina Barbarę Sadowską, poetkę i matkę Grzegorza Przemyka
Przychodzę do niej, a na żyrandolu wiszą buty Grześka - pierwszy i ostatni but, mały i duży. Basia dotyka ich ręką i buty zaczęły maszerować w powietrzu. 30. rocznica śmierci zapomnianej poetki
1
