Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Adam Gudell wylicytował okładkę toruńskiej "Wyborczej". Zależy mu na współpracy Bydgoszczy i Torunia
Bydgoszczanin Adam Gudell wylicytował okładkę "Tygodnika Toruń", wspierając Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Chce współpracy sąsiadujących miast.
-
Mieszkańcy Amsterdamu chcą sami uprawiać organiczne warzywa i owoce
Popularność lokalnej produkcji żywności rośnie tak bardzo, że mieszkańcy Amsterdamu chcą odkupić od gminy ostatni żyzny skrawek ziemi w holenderskiej stolicy.
-
Wielki Zielony Mur w państwach Sahelu: sadzą miliony drzew i chcą inwestować w odnawialną energię
Las o długości 8 tys. km w państwach Sahelu miał być nowym cudem świata. Przez ponad dekadę afrykański Wielki Zielony Mur powstawał jednak dosyć chaotycznie, ale teraz z pomocą ONZ ma nabrać rozpędu. Inicjatywa zaczęła też nabierać nowego kształtu.
-
Oprogramowanie szpiegowskie na UMK? Wykładowca donosi na profesora. Uczelnia wyjaśnia
W liście do prorektor ds. studenckich UMK w Toruniu wykładowca Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej oskarżył jednego z profesorów o stosowanie oprogramowania szpiegującego i fałszowanie wyników egzaminów.
-
Posłanka Lidia Burzyńska z PiS wśród inicjatorów pozbycia się przez Polskę - na rzecz Węgier - bezcennego manuskryptu z XV w.
- To dobro narodowe Węgier - mówi Burzyńska, nie zważając, że manuskrypt został po prostu przed wiekami kupiony przez Radę Miejską Torunia. Czy idąc tym tokiem myślenia, należałoby oddać Włochom "Damę z gronostajem" Leonarda da Vinci, jeśli tylko o to poproszą? - pytamy częstochowską posłankę PiS.
-
Posłowie PiS tłumaczą "Wyborczej", dlaczego chcą oddać Węgrom bezcenny manuskrypt z XV w.
Większość z 51 posłów PiS, którzy złożyli projekt ustawy o oddaniu Węgrom bezcennego manuskryptu, chowa głowę w piasek. Z kilkoma jednak udało nam się porozmawiać. Próbują tłumaczyć, dlaczego chcą się pozbyć z Polski dokumentu, który w Toruniu jest już od 500 lat.
-
Ksiądz, który zbierał podpisy pod "Stop LGBT", molestował czterech mężczyzn. Jest akt oskarżenia
Prokuratura Rejonowa w Rypinie zakończyła śledztwo w sprawie Henryka K., księdza oskarżonego o molestowanie czterech mężczyzn. Akt oskarżenia skierowano do sądu.
-
"Przetrwał wojnę, zabory i komunę. Może nie przetrwać rządów PiS". Politycy bronią manuskryptu z Torunia
Kolejni parlamentarzyści z Kujawsko-Pomorskiego stają w obronie bezcennego, unikatowego manuskryptu Książnicy Kopernikańskiej z Torunia, który PiS chce podarować Węgrom w zamian za zbroję dziecięcą Zygmunta II Augusta. Interpelację złożyli m.in. Zbigniew Girzyński i Iwona Michałek, niegdyś stronnicy PiS.
-
Rosjanie chcą wprowadzić mamuty na Syberię. Założyli "park plejstoceński"
Ojciec i syn stworzyli na Syberii coś, co nazywają "parkiem plejstoceńskim". Sprowadzają do niego m.in. wielbłądy, woły piżmowe czy bizony, a kiedyś marzy im się, by zagościły w ich parku mamuty. Ich pomysły krytykują badacze wiecznej zmarzliny z Fairbanks na Alasce.
-
W Kabulu polowali na nich talibowie, ale zdołali uciec do Polski. Nie mają nic, chcą pracować i normalnie żyć
Koczowali na lotnisku w Kabulu bez wody i jedzenia. W nocy na niebie zamiast gwiazd było pełno pocisków, to talibowie strzelali. Zdołali uciec do Polski. Lemar jest lekarką, Taban dziennikarzem, Jamal tłumaczem. - Weźmiemy każdą pracę, która będzie dla nas dostępna. Nie mamy tu nic. Mieszkamy w ośrodku, dostajemy tylko 70 zł miesięcznie. Chcemy pracować.
-
Po co Rosji afera z Ukrainą? Putin załatwia stare sprawy, czuje słabość USA, Francji i Niemiec
Rosja jest bardziej przewidywalna niż nam się wydaje. Natomiast obecna sytuacja jest nieprzewidywalna. Putin uległ sugestiom Pekinu, żeby nie było wielkiego zamieszania, które mogłoby przykryć wielki sukces organizowania przez Chiny igrzysk zimowych. Zobaczymy, czy po po olimpiadzie nie będzie powrotu do eskalacji.
-
Ciało arcybiskupa z RPA poddano akwamacji. Polski Episkopat nie zgadza się na ekologiczny pochówek
Jedna standardowa kremacja zwłok emituje tyle dwutlenku węgla, co przeciętny amerykański dom przez sześć dni. Ale jest już dla niej ekologiczna alternatywa - akwamacja. Choć polski Kościół katolicki jej się sprzeciwia.
-
Afryka dzika? Murzynek Bambo? Dosyć, zrezygnujmy z kolonialnych narracji w szkole
W dyskusji o uchodźcach dużo jest naznaczania innością, podkreślania, że między "nami" a "nimi" są fundamentalne różnice. Części świata, z których pochodzą, traktowane są jako dzikie.
-
Uchodźcy po opuszczeniu ośrodka nie mają za co żyć. Polska nie pomaga na tym etapie
- Afgańczycy, jak tylko przyjechali do Polski w sierpniu, od razu pytali o możliwość podjęcia pracy. Niestety przez pierwsze pół roku nie mogą pracować. A pieniędzy potrzeba - mówi Sylwia Żulewska, pracowniczka Fundacji Emic w Toruniu, odpowiedzialna za działania adaptacyjne uchodźców
-
Młody polski naukowiec w Arktyce szuka enzymów rozkładających mikroplastik
Polska Stacja Polarna Hornsund znajduje się na terenie parku narodowego, którego wybrzeże zawalone jest śmieciami: bojami, butelkami, starymi kaloszami. Jarosław Brodecki, młody polski naukowiec, na Spitsbergenie szukał enzymów rozkładających mikroplastik. Co odkrył?
-
Murem za uchodźcami czy za mundurem? Samorządy pomagają uchodźcom
Miasta doraźnie angażują się w kryzys humanitarny na polsko-białoruskiej granicy. Mają gotowe procedury dotyczące pomocy uchodźcom, ale bez rządowych decyzji nie mogą ich uruchomić.
-
Wydajność pracownika wypalonego zawodowo spada co roku o 20 proc. Po pięciu latach jest "wirtualny"
Na Zachodzie kapitalizm, który zbudował struktury, w których dzisiaj większość z nas pracuje, ewoluował przez około 100 lat, a u nas przez 15 albo 20. Społeczeństwo nie dojrzało do tak szybkich zmian.
-
Na COP26 Polska została uznana za skamielinę dnia. Musimy odejść od węgla do 2030 r.
Na COP26 Polska dostała Fossil of the Day, czyli została uznana za skamielinę dnia. To "nagroda" dla kraju, który robi najwięcej, by robić najmniej i jest najlepszy w byciu najgorszym.
-
Profilaktyka raka jajnika: bardzo trudny do wykrycia, śmiertelnie groźny
Rak jajnika daje niespecyficzne objawy, wywołuje dolegliwości, które zdarzają się często zdrowym kobietom i nie budzą podejrzeń. W dodatku aż do późnego stadium chorobę trudno wykryć w usg.
-
Miała urodzić dziecko z poważnymi wadami. Ginekolog odmówił legalnej aborcji. - To bohaterka, nie poddała się - mówi prawniczka
Szpital w Bydgoszczy, wbrew opinii genetyka klinicznego, odmówił Agnieszce aborcji. Udało się dopiero w Warszawie. Ale teraz w Polsce legalnie nie mógłby jej pomóc nikt.
