-
MON rozlicza podkomisję smoleńską Macierewicza. Wiceminister Tomczyk pokazał, jak zniszczyła Tupolewa 102
Podkomisja Macierewicza zniszczyła Tupolewa 102, "bliźniaka" samolotu, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. Były szef MON upiera się, że tego nie zrobił, ale przeczy temu dokumentacja. Dziś zaprezentował ją Cezary Tomczyk, wiceszef resortu obrony. -
Jerzy Owsiak: Im dalej od miast, tym bardziej potrzebna pomoc
W szpitalu w Nysie tomograf komputerowy, rezonans magnetyczny, całe nasze laboratorium sepsowe, które dostało super sprzęt dosłownie parę miesięcy temu, wszystko to uległo zniszczeniu. Już wiemy, że ten sprzęt jesteśmy w stanie odkupić. Na pewno kupimy go jeszcze więcej. -
Konflikt w rodzinie, "odwołana" sukcesja. Kulisy walki o imperium Solorza
13 sierpnia konflikt o kontrolę nad imperium biznesowym Zygmunta Solorza wszedł w fazę otwartej wojny. Tego dnia miliarder oskarżył swoich synów i córkę o podstęp. A potem wyrzucił do kosza budowany od dekady plan rodzinnej sukcesji grupy Polsat. Czy był w tej decyzji samodzielny? -
Ostry zwrot akcji u właściciela Polsatu. Solorz wyrzuca dzieci ze wszystkich spółek
Ostry zwrot akcji w konflikcie u właściciela Polsatu. Do jego pracowników trafiło dziś oświadczenie podpisane przez Zygmunta Solorza. Najważniejsze przesłanie: "Postanowiłem podjąć działania w celu odwołania moich dzieci z władz odpowiednich spółek". -
Wstrząs w imperium Solorza. Kto chce przejąć kontrolę nad spółkami jednego z najbogatszych Polaków
Trójka dzieci Zygmunta Solorza wysłała ostrzeżenie do menedżerów czterech najważniejszych spółek biznesmena. Uważają, że dobro tych spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem. Chodzi o telewizję Polsat i firmy strategiczne dla państwa. -
Ekspert od zarządzania kryzysowego: Wolałbym, żeby następnym razem premier śledził akcję ze swojego gabinetu
Czy odbudowa czegoś w miejscu, gdzie teren został tak dramatycznie zalany, ma sens? Przecież taka katastrofa się powtórzy. Trzeba się dobrze zastanowić, czy nie lepiej jest wesprzeć ludzi w decyzji, by się stamtąd wynieśli. Żeby zamieszkali gdzieś wyżej - mówi "Wyborczej" prof. Zawiła-Niedźwiecki.