-
Pogotowie językowe. Rzecz o rzeczy
Czytelnik napisał: Słowo wytrych: "rzecz", często w odniesieniu do czegoś niematerialnego lub istoty żywej. Np. "Pan mówi do ukochanej: Jesteś najlepszą rzeczą w moim życiu"; "Zwrócę uwagę na pewną rzecz - pan głosował za tą ustawą". A dlaczego nie fakt, sprawa, okoliczność, zdarzenie, osoba? -
Pogotowie językowe. Tylko i wyłącznie - przecież to bez sensu! A może nie?
Z listu Czytelniczki: Nagminnie słyszę w telewizji zwrot: "tylko i wyłącznie". Bardzo mnie to razi, mówią tak nie tylko politycy, ale też dziennikarze, od których wymagam poprawnej polszczyzny. Czy mogłaby Pani napisać, że to błąd, tautologia?". -
Pogotowie językowe. Wiemy swoje, ale czy wiemy, kiedy "swoje" zastępuje "nasze"?
Często, zwłaszcza w tekstach prasowych, spotykam zaimek "swój", który moim zdaniem w wielu miejscach jest zbędny, bo z treści wynika, czyja dana rzecz jest, np. "Wziął swoją teczkę i wyszedł z domu"; "Szedł ze swoją żoną pod rękę". Czy można tu pominąć zaimek? - pyta Czytelnik. -
Pogotowie językowe. Szef nie miał racji, czyli o niepisaniu rozdzielnie rzeczowników z nie
Podobno najczęstszym błędem w pismach urzędowych jest pisanie osobno takich wyrazów, jak: niedostarczenie (dokumentów), niespłacenie (raty kredytu), niestawienie się (w sądzie). Kiedy napisałam w piśmie "niewykonanie usługi", szef zwrócił mi uwagę, że "niewykonanie" powinnam napisać osobno. Kto ma rację: ja czy szef? - pyta Czytelniczka