Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Muminkowa rewolucja. "Muminki urodziły się z realnych lęków pisarki. Dlatego są tak autentyczne"
- Tove Jansson napisała nam nową, lepszą i otwartą wersję rodziny, podsuwając swój projekt w formie książek dla dzieci - mówi Philip Ardagh, autor monumentalnego przewodnika po świecie Muminków.
-
Balety bez podniety. Karpowicz wybrał najgorsze sceny seksu w literaturze
Naprawdę rozpalony facet mówi: podomka, łono? Naprawdę do głowy przychodzą mu: wilgotna zapowiedź rozkoszy, jęki pragnienia, ociekanie pragnieniem plus wagina zainteresowana połykaniem palców? Skoro taka niebezpieczna, to po co on pcha tam paluchy?
-
Krzyżówka "Jądra ciemności" i bildungsroman. Stawką jest tu cały świat
Gurnah w zachwycający sposób pokazuje, na czym polega kultura oralna. Europejczycy, uderzając w tradycję mówioną, uderzyli w samo serce afrykańskiej tożsamości.
-
Powieść nie zaskakuje, ale na szczęście też nie nudzi. Sebastian Barry pisze kobietą
Jak autor arcydzielnych "Dni bez końca" poradził sobie z kontynuacją w "Tysiącu księżyców"?
-
Evaristo poradziłaby sobie nawet z miłością kaszalota do łodzi podwodnej, więc geje to błahostka
Bernardine Evaristo zajmująco opowiada o swoich bohaterkach, a do tego jest piekielnie dowcipna
-
Wpadka świetnej amerykańskiej pisarki
Wyobrażam sobie, że w "Czy muszę odchodzić?" Yiyun Li mówi: sprawdzam, czy dasz radę dobrnąć ze mną do końca. A jeśli ci przykro, pomyśl jak mi było przykro, gdy to pisałam.
-
Mistrz od nieletnich. Wielki Norweg Vesaas czytany na nowo
Tarjei Vesaas, jeden z wielkich norweskich pisarzy XX w., odnotował w dzienniku, że pierwsze zdanie "Wiosennej nocy" zapisał w dniu śmierci Stalina. Tak oto pewnego dnia zdarzyły się przynajmniej dwie dobre rzeczy.
-
Mikołaj nie ma pomysłu? Podpowiadamy! Oto nasza półka z prezentami dla dzieci
Jeśli nie odnajdujesz się w sklepach z plastikowymi zabawkami, poszperaj na naszej półce z nowymi książkami dla dzieci. To prezent, który zawsze się sprawdza!
-
Komiksowa pochwała przyjaźni. Tego potrzebują czytelniczki w naszym rozwichrowanym świecie
Kiedy jesteś młody i zakochany, nie myślisz o zerwaniu. Chyba że chodzisz z Laurą Dean.
-
Jej ojciec był polskim żołnierzem ewakuowanym spod Dunkierki, matka - Brytyjką romskiego pochodzenia. Oglądając jej komediowy show można umrzeć ze śmiechu
-
Uszkodzona rodzina. Wszyscy chcą dobrze, wszyscy się kochają, ale i nie lubią
Niezależnie od tego, czy córka zgodzi się, czy nie, pozostanie moralnie na straconej pozycji. Każda decyzja może zostać odczytana jako rodzaj zemsty.
-
Nie zamierzała pisać o psach. Karpowicz o ekscentrycznej autorce "101 dalmatyńczyków"
Dopóki dzieci będą lubiły szczeniaki, dopóty opowieść wymyślona przez Dodie Smith będzie chwytać za serduszka.
-
Ignacy Karpowicz z Podlasia: Mój prawosławny Bóg, w odróżnieniu od Boga moich katolickich przyjaciół, nie interesował się masturbacją ani seksem
Ignacy Karpowicz: Nie chcemy u nas Białorusinów, bo samą swoją obecnością podważają naszą świeżą polskość
-
Douglas Stuart, zdobywca Nagrody Bookera: Piszę, jakbym tkał
- Musiałem awansować do klasy średniej, żeby zawrócić i opowiedzieć o życiu biednych ludzi. O ostrym chlaniu, ostrym rżnięciu i bójkach jako jedynej formie ekspresji męskości
-
Zostałbym alkoholikiem i narkomanem nawet w igloo na Alasce. Spowiedź słynnego agenta literackiego
Byłem w pełni świadomy, na haju, nie spałem przez większość czasu. Wszystko, co zapamiętałem, zapisałem w zeszytach. Z nadzieją, że kiedyś zdołam odróżnić, które z przeżyć były prawdziwe, a które stanowiły rezultat paranoi. Rozmowa z Billem Cleggiem.
-
Gdy rak jest potrzebą. Esej o chorowaniu
W będącym wytworem neoliberalnej gospodarki systemie opieki medycznej zakłada się utajone niezdrowie, żeby czerpać korzyści z aktywnej choroby.
-
Jestem zmęczony, nie umiem niczego dać ani światu, ani firmie. Jezus robi bilans życia
Doczekać emerytury, odwiedzić rodziców, nie wytruć piesków, być lepszym dla córek. Jak to, kurwa, osiągnąć.
-
Karpowicz: Babcia nie czytała mi bajek. Nie umiała czytać i pisać
Coraz gęstsze pierścienie śmieci ze szczątków pojazdów kosmicznych przemieniają naszą planetę w kosmiczne wysypisko. To uchroni nas przed inwazją Obcych. Kto chciałby najeżdżać kosz na śmieci?
1
