-
Ciemna strona "ciemnych sklepów". Regulacje i zakazy to nie jest przeżytek PRL-u
Gdy napisałem o "ciemnych sklepach", które zalewają ulice Warszawy, pojawiły się głosy, by wszystko zostawić wolnemu rynkowi i nie regulować działalności dark stores. Oto więc kilka przykładów, co "wolny rynek" zrobił Warszawie. -
Ciemne sklepy opanowują główne ulice Warszawy. Czy miasto powinno zakazać ich działalności w swoich lokalach?
"Ciemny sklep" wprowadził się do lokalu po bibliotece, po obuwniczym. "Dark stores" z zaklejonymi witrynami wyrastają jak grzyby po deszczu w prestiżowych lokalizacjach. Czy miasto może regulować ten biznes? -
"Buraki" z Miasteczka Wilanów kontra "aborygeni" z Zawad. Konflikt między starymi i nowymi mieszkańcami Wilanowa [TOP 2021]
Najlepsze teksty "Wyborczej Warszawa". Podsumowanie roku 2021. - To mi najbardziej przeszkadza, że jest dom, pole, jeździ rolnik, orze, sypie jakimś gównem. Śmierdzi - mówi właściciel korporacji, świeży mieszkaniec Zawad. Mieszkanka tego osiedla z dziada pradziada o Miasteczku Wilanów: - Tam kiedyś rosły buraki, a dziś mieszkają buraki. -
Żoliborz Artystyczny, jedno z najdroższych osiedli w Warszawie. Mieszkania znikają tu z ogłoszeń w parę dni. Czy to miejsce bez wad?
Tu deweloper przyprowadza wycieczki, mieszkania sprzedaje się od ręki, nie trzeba nawet publikować ogłoszeń. Ceny to nawet 20 tys. za metr kwadratowy. Jeszcze kilka lat temu obecni mieszkańcy płacili około ośmiu, a wokół straszyły chaszcze. -
Podwyżka cen gazu o tysiąc procent. Toporna propaganda rządu: "Chronimy rodziny"
Szkoły, przychodnie zdrowia, ośrodki sportu, ZGN-y dostają podwyżki cen gazu po kilkaset, a nawet tysiąc procent. A rząd w topornej propagandzie przekonuje, że my na tych podwyżkach wręcz zyskamy. Podziękujemy więc rządzącym za nie. -
Podwyżki cen gazu. Warszawa prosi o pomoc, bo nawet szkoły mają płacić gigantyczne kwoty
Lista instytucji i obiektów, które dotknie w Warszawie gigantyczna podwyżka cen gazu - sięgająca 1000 proc. - stale się wydłuża. Nawet szkoły mają płacić za ogrzewanie jak komercyjne biznesy. PiS problem na razie bagatelizuje, a winnych drożyzny szuka tam gdzie zawsze. -
Podwyżka cen gazu o 1000 proc. "Ludzie tego nie udźwigną". Trzaskowski pisze do premiera, urzędnicy wysyłają skargę
Gigantyczne podwyżki cen gazu w Warszawie nie tylko dla instytucji, ale też dla odbiorców indywidualnych. Niektórzy lokatorzy za gaz zapłacą nawet 1,5 tys. zł miesięcznie. - Ludzie tego nie udźwigną - alarmują urzędnicy. -
Szokujące podwyżki cen gazu o kilkaset procent dotkną mieszkańców. Trzaskowski pisze do Morawieckiego
Drożyzna i podwyżka cen gazu. Według zapowiedzi PGNiG i URE podwyżki cen gazu miały wynieść kilkadziesiąt procent, ale ratusz w Warszawie ujawnia, że tak naprawdę sięgną kilkuset procent. Władze miasta alarmują, że dotkną nawet zwykłych mieszkańców, a niektórzy zapłacą za gaz 1,5 tys. zł miesięcznie. Prezydent Warszawy pyta premiera o pomoc dla lokatorów.