Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
2024 będzie rokiem Czesława Miłosza. W 1981 noblista odwiedził Lublin. To był festiwal dumy i radości
Ludzie płakali, kiedy w południe 12 czerwca 1981 roku, stojąc na dziedzińcu KUL obok Lecha Wałęsy, Czesław Miłosz recytował: "Który skrzywdziłeś człowieka prostego/ Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,/ Gromadę błaznów koło siebie mając/ Na pomieszanie dobrego i złego"
-
Serhij Żadan w 112. dniu wojny napisał wiersz. Ludzie w Ukrainie mu ufają. Oczy jego duszy są ich oczyma
Pisze o mieszkańcach, o wiośnie i lecie, o psach i kotach, o bezdomnych i pracownikach służb komunalnych. Jest to rodzaj kroniki wojny, ale kroniki pisanej w sposób poetycki, w której jest przedmiotowość wojny, ale jest też podmiotowość samego poety.
-
Reportaż z Drohobycza. Schulz by chyba zwariował, widząc tylu ludzi na Rynku
Z niepokojem patrzę na zegarek. Już godzina policyjna, czyli wojskowa, po ukraińsku: komendancka. To nie przelewki. Kiedy w Drohobyczu zatrzymujemy się u celu podróży, przy Uniwersytecie, natychmiast i cicho podjeżdża policja. Ale my sami swoi.
-
Dziś Lublin pożegnał Lecha Cwalinę. Tworzył przestrzeń dla kultury, był dobrym duchem tego miasta
Nosił długie włosy, chodził w kolorowych spodniach, które sam szył. Wtedy poznał Elżbietę Łazowską, przyszłą żonę, romanistkę zamiłowaną we francuskiej muzyce - stworzyli dopełniający się, kipiący energią związek.
-
10 lat temu zmarł Mirek Olszówka. To on wymyślił festiwal Inne Brzmienia
Dziś mija 10 lat od śmierci Mirka Olszówki, kreatora kultury, menedżera zespołu Voo Voo i pomysłodawcy festiwalu Inne Brzmienia. Miał dwie pasje - teatr i muzykę. I dwa ukochane miejsca - Lublin i Janowiec.
1
