Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Patrząc na ten kościół, przecieramy oczy: barokowa fasada zbudowana z drewna! Niedaleko Warszawy
Wszystko, co barokowe kościoły Rzymu czy Pragi mają w marmurze, czasem w drewnie i stiuku, w kościele w Mariańskim Porzeczu zostało namalowane.
-
Budapeszt: najpiękniejsza stolica prowincjonalna albo zbudujmy wszystko naraz. Wakacje z historią
W Budapeszcie roi się od wspaniałych gmachów publicznych mieszczących się w pałacach. Przed pierwszą wojną światową Węgrzy, chcąc wydobyć kraj z zacofania, zbudowali nowoczesny system biurokratyczny, jednak - jak napisał pewien profesor - kosztował on tyle, że na samą modernizację nie starczyło już pieniędzy. Nie sposób się z nim nie zgodzić.
-
Jan Lechoń cenił Stany Zjednoczone. Fascynował się Disneyem, Faulknerem i tym, jak lodówki zmieniają świat
Z dzienników i esejów Lechonia wyłania się postać tragiczna, a zarazem jeden z najciekawszych komentatorów przemian powojennego świata
-
Wieloetniczność nie jest czymś wyjątkowym. Jest normą. Wystarczy spojrzeć na Austro-Węgry
W listopadzie 1918 r. Austro-Węgry mogły zdawać się anachronizmem; z perspektywy dzisiejszego zglobalizowanego świata zdają się proroctwem. To proroctwo niesie nadzieję czy obawy?
-
Sienkiewicz rasistą? Żaden dawny autor nie zda egzaminu, któremu poddaje go dzisiejsza wrażliwość
My na pewno nie zdamy egzaminu, jaki urządzą nam nasi potomkowie, liberalni inteligenci w XXII czy XXIII w. Boję się myśleć, za jakich potworów moralnych nas uznają.
-
Stanisław August Poniatowski, mój ulubiony król. Stworzył fundament przetrwania polskości
Nie wiem, kto wygrałby ewentualny plebiscyt na najlepszego króla Polski. Moim kandydatem byłby bez wątpienia Stanisław August Poniatowski.
-
"Wesele" Wyspiańskiego to dzieło "okrutne jak żrący odczyn chemiczny"
Sukces "Wesela" Wyspiańskiego sprawił, że Młoda Polska przestała być domeną grupki malarzy w pelerynach, topiących w absyncie ból istnienia.
-
Trzeba być ciężkim patriotą, żeby zarzucać twórcom "Dalej jest noc" postawę antypolską
Historyk nie tylko ma prawo do błędów, musi je wręcz zaryzykować, bo jedyną formą ich uniknięcia jest rezygnacja z badania. Sytuacja, w której badacze historii są skazani za czynność należącą do ich pracy naukowej, jest czymś niewyobrażalnym.
-
Gapienie się na gotyckie ołtarze uważam za jedne z najrozsądniej spędzonych godzin w życiu
Patrząc na ołtarze tablicowe mam dojmujące wrażenie, że gdybym zrozumiał tajniki znaczeń tych obrazów, to wyczuwałbym epokę, w której powstały, lepiej niż z lektury najlepszych opracowań
-
"Wy..." można krzyknąć w kłótni. Wobec rządu wulgaryzmy trywializują sytuację
Uciekanie się do wulgaryzmów jest zniżaniem się do poziomu przeciwników.
-
Maciej Janowski: Jestem zupełnie otwartą opcją niemiecką
Fakt, że ktoś dziś uważa Niemcy za wroga, to dla mnie jedno z największych zaskoczeń ostatniej dekady
-
Tacyt po łacinie. Od stycznia czytam jedną stronę dziennie
Słynny rzymski historyk Tacyt obiecuje nie obiektywizm, lecz zimną krytykę wszystkich, którymi gardzi - zarówno okrutnych władców, jak i schlebiających im poddanych.
-
Bitwa na Białej Górze. Jak Habsburgowie zniszczyli czeską szlachtę i co z tego wynikło
Legenda Białej Góry stała się częścią czeskiej mitologii; czymś, co trzeba "odczynić", największą narodową klęską.
-
Śmierć cywilna seniorów. Muszą kłamać, żeby wyjść z domu
Tłumaczyć się policjantowi, że idzie się po zakupy, podczas gdy idzie się na spacer - to jakby pokazywać, przepraszam za porównanie, aryjskie papiery podczas okupacji. To śmierć cywilna dla seniorów.
-
"Nie ma religii fałszywych!", czyli dlaczego widzimy w ludziach ideologie
Spróbujmy przyjąć, że ludzie, których poglądów politycznych nie lubimy, są tak samo szczerzy i uczciwi jak my.
-
Dwa kryzysy liberalizmu. Im większy spokój, tym mocniej kusi radykalizm
W polityce masowej liberalizm, który źle się czuje, jeśli musi apelować do emocji, jest już na starcie na gorszej pozycji. Tak zaczyna się kryzys liberalizmu
-
Kardynał Newman głosił, że chrześcijanie przez kilkaset lat nie znali podstawowych zasad chrześcijaństwa
Kardynał Newman nie widział nic gorszącego w darwinowskiej koncepcji ewolucji - przeciwnie, odniósł się do niej z życzliwością
