Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Różni ludzie - jeden świat. Mów i działaj w swoim imieniu
Spółdzielnia FADO i Fundacja Agory prowadziły warsztaty liderskie dla osób z niepełnosprawnościami. - Od czasu strajku w Sejmie uważamy, że środowisko ON powinno mieć więcej swoich przedstawicieli w życiu publicznym i to od nich, a nie od ich pełnosprawnych reprezentantów powinniśmy się dowiadywać o ich sytuacji - mówi Anna Kołtunowicz, wiceprezeska Fundacji Agory.
-
Alessio Paduano, laureat konkursu im. Krzysztofa Millera: Interesuje mnie ludzka twarz migracji
Pamiętam, jak w Bihaciu zaczął padać śnieg i moi bohaterowie zaczęli się bawić jak dzieci. Pomyślałem: niesamowite, nie mają nic, są głodni, a potrafią się cieszyć ze śniegu.
-
Polska nie wyda Łukaszence białoruskiego aktywisty. Sąd: Białoruś nie ma legalnych władz
Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził niedopuszczalność ekstradycji białoruskiego aktywisty Makarego Małachowskiego, którego reżim Łukaszenki ścigał za pośrednictwem noty Interpolu. Prawnikom udało się też wykreślić go z międzynarodowej bazy poszukiwanych.
-
Więzienie dla matki siedmiolatka? Proszę prezydenta i panią prezydentową o karę, która nie zniszczy życia mojego dziecka
Nie mam nikogo bliskiego, kto mógłby się zaopiekować moim siedmioletnim synkiem, gdy ja na ponad cztery lata pójdę do więzienia. W czarnych myślach widzę go w domu dziecka.
-
Prawnik o sytuacji na granicy: Tylko przestrzeganie procedur zapewni nam bezpieczeństwo
- Zastanawiam się, czy powinno się klaskać żołnierzom i funkcjonariuszom straży granicznej, którzy wykonują rozkazy łamiące prawa człowieka. Część robi to, bo nie ma wyjścia, ale nie udawajmy, że to jest w porządku - mówi Witold Klaus, prawnik, badacz migracji, członek zarządu Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
-
Reżim Łukaszenki trzyma ludzi w obozach i nie pozwala wrócić. Może zacząć rozdzielać rodziny
Władza próbuje doprowadzić do sytuacji, kiedy zaczniemy z obojętnością patrzeć, że ktoś umiera pod naszym domem. Nie ma na to naszej zgody.
-
Tetiana: Wszyscy się mnie wypierają. Czuję się Polką, mówię po polsku, a jestem nikim
W Polsce mieszka na stałe od szóstego roku życia. Mówi tylko po polsku. Ale żeby mogła tu być, musi z powrotem zostać Ukrainką.
-
Córka siedzi w 14-osobowej celi. Cały czas myślę: jak się czuje, czy ma wodę, czym ją karmią
Soni dwukrotnie proponowano, by poprosiła o ułaskawienie, ale się nie zgodziła. Do mnie powiedziała: "Nawet o tym nie myśl" - opowiada matka skazanej 19-latki
-
Protest w Berlinie po śmierci uchodźców na granicy. "Nie zgadzamy się na obojętność i tortury"
Polskie obrończynie praw człowieka organizują w Berlinie protest w związku z sytuacją na polsko-białoruskiej granicy. "Nie zgadzamy się na obojętność, łamanie prawa człowieka do życia i tortury".
-
Policja zatrzymała represjonowanego Białorusina. "Masz problemy u Łukaszenki, pójdziesz z nami"
Makary Małachowski przebywa w Polsce na podstawie wizy humanitarnej. Policja tłumaczy jego zatrzymanie listem gończym wystawionym na Białorusi. To nie pierwszy raz, kiedy białoruska władza próbuje w ten sposób ścigać swoich przeciwników za granicą
-
Białoruscy biznesmeni uciekają do Polski. Dmitrij: Co tydzień radzimy komuś w sprawie przeprowadzki
Przypadkiem usłyszeli o programie Poland.Business Harbour. Bez większych nadziei wysłali wniosek. Dwa dni później dostali telefon
-
Dorosły chłop, a szlochałem jak dziecko. Miałem dość ciągnięcia wózka z chorym synem, chciałem ze sobą skończyć
"Pisano, że jest złą matką, bo oddała syna do DPS-u, ale nie przejmuje się tym. Wyszła z depresji, a może nawet uratowała sobie życie". Dlaczego opiekunowie niepełnosprawnych osób żyją w ciągłej depresji
-
Córkę już straciła, syna musi chronić. "Dłużej uciekać nie mam sił"
Córkę oddała, gdy miała 2,5 miesiąca. Nie miała wyjścia. W czeczeńskiej tradycji dziecko należy do mężczyzny. Gdy miała oddać syna, uciekła.
-
"KGB wystawiło cię narodowcom". Ujawniamy, jak ABW nachodzi i straszy białoruskich aktywistów
Za pierwszym razem powiedzieli, że są ze straży granicznej i chcą nam zadać parę pytań. Za drugim - że psujemy im pracę, przeszkadzamy w wyłapywaniu agentów KGB i rosyjskiego FSB.
-
Dopiero po kilku latach zaczęłam mówić, że syn popełnił samobójstwo. Wcześniej bałam się oceniania
Tylko najbliższa rodzina wie. Dalszym krewnym i znajomym ojciec nie chciał mówić. Bał się, że ktoś powie: to jak się nią opiekowaliście? W nerwach podawał różne wersje, dlaczego zmarła. Przez to ja też nie wiem, co komu mogę mówić.
-
Yaoyang został Piotrem, a Siyu - Wisławą. Po co Chińczycy studiują polonistykę?
Jak wybierasz studia z języka obcego, masz sto procent gwarancji, że wyjedziesz z Chin.
-
Magda Gessler: Każdy z partnerów wniósł w moje życie coś innego
Magda Gessler: Kiedyś w "Kuchennych rewolucjach" musiałam przygotować kobietę na śmierć męża, żeby przejęła jego interes, zarobiła na leczenie i życie. Jej się wydawało, że nic nie umie w kuchni, nie wierzyła w siebie.
-
Ci, którzy nas znają, wiedzą, że ani Wojtek nie jest bogaty, ani nie ma tu żadnego spisku. To jest najprawdziwsza miłość
Uwiódł mnie jego optymizm, poczucie humoru, siła i oczywiście intelekt, nie snobistyczny, ale taki, który łączy się z otwartością i słuchaniem drugiej osoby. Rozmowa z Wojtkiem Sawickim i Agatą Tomaszewską
-
Wziął telefon, wyszedł na boisko i znikł, czyli ktoś po niego przyjechał. Wszyscy mamy to dziecko na sumieniu
- W promieniu kilku kilometrów można znaleźć zniewoloną kobietę, mężczyznę, dziecko. Szacunki mówią o 120 tys. niewolników - mówi prof. Zbigniew Lasocik, szef Ośrodka Badań Handlu Ludźmi Uniwersytetu Warszawskiego
-
Imigracja: w pandemii uchodźcy cierpią podwójnie
Polska w czasie pandemii bardziej zamyka się na uchodźców. A ci, którzy u nas są, ledwo wiążą koniec z końcem.
