-
Afera taśmowa w RIO. Tak załatwia sprawy szef izb kontroli. "Najsłabszego inspektora ci wyślę"
Przewodniczący Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych Mirosław Legutko został nagrany, jak ze skarbniczką podkrakowskiej gminy ustala warunki kontroli i obiecuje wysłanie najsłabszego inspektora. Teraz szuka autora podsłuchu. -
W Starym Sączu głosowali nad uchwałą anty-LGBT. Nagle radna PiS wstaje i śpiewa "Bogurodzicę" [WIDEO]
- Jako samorządowcy za patronkę mamy św. Kingę, której kościół jest u nas od tysiącleci. To by było bałwochwalstwo, gdybyśmy przyjęli odrzucenie rezolucji, którą wtedy żeśmy przegłosowali - stwierdziła radna PiS i zaintonowała "Bogurodzicę". Pieśń nie pomogła, Stary Sącz przestał być "strefą wolną od LGBT". -
Miechów. Policja chce zakazu sprzedaży alkoholu od godz. 22 do 6 rano, śle pismo do władz miasta
Komendant miechowskiej policji wystąpił do władz miasta z prośbą o wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po godz. 22. W liście wskazuje na konkretny punkt, który ma być źródłem problemów - to sklep o nazwie "Dreams". -
Prawosławny ksiądz z Podlasia: Politykom nie kapie na głowę, tutaj cierpią ludzie
- Politycy mają co jeść, na głowę im nie kapie. To nie jest sytuacja jak z elektrownią w Turowie, gdzie dywagujemy, czy zapłacimy karę, czy nie. Tutaj cierpią ludzie - mówi ksiądz Jacek, duchowny prawosławny z Podlasia. -
Co się stało z Jarosławem Gowinem? W Sejmie mówią o zaszczuciu. "Twierdził, że służby inwigilują jego rodzinę"
Jarosław Gowin zostanie w szpitalu przez kilka najbliższych tygodni - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Jego współpracownicy mówią, że były premier przeszedł załamanie nerwowe, co jest efektem zaszczucia. -
Brak winnych podpalenia na stadionie Wisły po derbach. Policja: Na tę chwilę nikt nie usłyszał zarzutów
Na tę chwilę nikt nie usłyszał zarzutów - to odpowiedź policji na pytanie, czy udało się ustalić sprawców pożaru, do którego doszło na sektorze C stadionu Wisły podczas derbowego meczu z Cracovią. -
Coraz mniej wołań o pomoc w polskich lasach. Wolontariusze: Migranci nie chcą ryzykować
- To często wyścig z czasem, by dotrzeć do potrzebujących przed strażą graniczną - przyznają Magdalena Łuczak z organizacji Homo Faber i Marcin Korniluk, mieszkaniec wsi Sycze. Oboje niosą pomoc imigrantom na Podlasiu.