-
"Matrix" kończy 25 lat. Co dał kinu i co po nim zostało
Uroczysta premiera "Matrixa" odbyła się 24 marca 1999 r. w Los Angeles, a do kin wszedł 31 marca (w Polsce 13 sierpnia 1999 r.). Świat od tamtej pory bardzo się zmienił. I bywa, że jest jeszcze gorszy niż wirtualne więzienie, w jakim ludzkość trzymały maszyny. -
Oto nowy serial twórców "Gry o tron". Odpokutowali za grzechy?
Seria zagadkowych zgonów naukowców, tajemnicza gra wideo, tajne eksperymenty z czasów rządów w Chinach Mao Zedonga i duża porcja fizyki kwantowej. Tu naprawdę sekret goni sekret, a próg wejścia jest wysoki, ale nie trzeba być geniuszem, by ten serial docenić. -
Kot stał się człowiekiem i już miau być happy end. Ale wtedy nie byłoby tak zabawnie!
Kto nie oglądał "Nadzwyczajnej", a lubi brytyjskie komedie, seriale dla milenialsów, zdrową dawkę supermocy i zjawisk nadnaturalnych, ten powinien włączyć pierwszy odcinek w Disney+. A potem wszystkie kolejne, bo czeka tam już 2. sezon. -
Oscary 2024. Christopher Nolan koncepcję czasu zna na wylot. I uznał, że czas na Oscara
Oscary 2024: Christopher Nolan wielkim zwycięzcą tegorocznej gali. Jego "Oppenheimer" dostał siedem statuetek, w tym dla filmu roku, a on sam dostał nagrodę za reżyserię. Na ten dzień czekał długo, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę, że Hollywood szturmem wziął już dwie dekady temu. -
Dla jego seriali uciekałem z ostatniej lekcji. Nie żyje Akira Toriyama, legendarny twórca mang i anime
Inspirowany chińską legendą i filmami kung fu "Dragon Ball" przyniósł mu międzynarodową sławę. Akira Toriyama unikał rozgłosu, ale do końca życia pozostawał aktywnym twórcą. Zmarł 1 marca. Miał 68 lat. -
Nowy "Rojst" już jest. Dowiemy się więcej o najbardziej tajemniczym bohaterze serii
"Rojst" przyzwyczaił nas, że jego zagadek nie można rozwiązać bez zaglądania w przeszłość. Tym razem z 1999 r. będziemy się cofać do lat 60., by zobaczyć początek historii Kierownika - szarej eminencji przemijającego świata -
Pierwsza ekranizacja przeszła do legendy, tylko szaleniec mógłby kręcić to na nowo. Ale się udało
Tę historię zna każdy, kto oglądał epicki serial "Szogun" z 1980 roku z Richardem Chamberlainem i wielkim Toshiro Mifune. Nikt o zdrowych zmysłach nie porwałby się na odgrzewanie tego klasyka. To, że w 2024 powstał taki serial, to niemal cud.