-
Mobbing. Psychiatrzy mówią o tzw. ciemnej triadzie: narcyzm, psychopatia i makiawelizm
W mobbingu chodzi o odebranie nam sprawczości, władzy nad nami samymi. Tylko zastraszonych ludzi można sprawnie kontrolować. Dlatego warto zawalczyć o silniejszych siebie. Rozmowa z Katarzyną Bednarczykówną, reporterką i autorką książki "Masz się łasić. Mobbing w Polsce" -
Zbyt droga Warszawa. Miała być ich "przepustką do lepszego, bogatszego świata". Ale nie nadążali
Pakowaliśmy nasze życie w kartony, czując mieszankę ulgi, ale też żalu i lęku. Dlaczego tak pracowite osoby jak my musiały się wyprowadzać ze stolicy. -
Dożywotniacy: Monotonia, brak perspektyw, lepiej byłoby dostać zastrzyk i światło zgaśnie
Miałem dwóch skazanych, którzy przyznali się do zabójstwa dopiero podczas wywiadów. To się ponoć zdarza. -
Mała Polska w Torrevieja. "Chciałem uciec od Polski, ale Polska mnie tu dogoniła"
Polacy byli tu na 10. miejscu. Ale być może już w przyszłym roku zbliżą się do podium. -
Spowiedź Matejki, genialnego fałszerza: Moją domeną zawsze był dolar. Tutaj doszedłem do perfekcji
Wiem, jak to jest być bogatym i jak to jest być biednym. I że jeśli będę chciał, to sobie pieniądze sam zrobię. Ale już nie chcę - mówi mi największy polski fałszerz -
Agata Kulesza: Nie mam Instagrama. Buntuję się na słowo "zasięgi", ale wiem, że z tym nie wygram
Walczyłam z tym, zdarzało mi się, że przerywałam ujęcia, jeśli na linii mojego wzroku widziałam kogoś wpatrzonego w ekran, ale nic to nie dało. Te telefony po prostu są. Ludzie tacy są. -
Co musisz wiedzieć o Węgrzech. "Kochają ucztować. I kochają urzędy"
- Mam wrażenie, że z Węgierkami mamy podobną energię życiową, chociaż Polki szybciej wychodzą na ulice, żeby protestować. -
Danuta Stenka: Jestem Kaszubką. Woda sodowa nie ma u mnie szans
Danuta Stenka o roli Wioli w "Drużynie A(A)": Ja, jak to ja, pozostaję oczywiście z niedosytem. -
Sarsa: Dowiedziałam się, że będę głucha. Jakże ironiczna diagnoza dla wokalistki
Jestem po dwóch operacjach wszczepienia implantów do obu uszu. W ich trakcie zostały usunięte kości słuchowe, więc już nigdy nie będę słyszeć tak, jak słyszałam kiedyś. Rozmowa z Sarsą, piosenkarką -
Sprzedali piękny dom i z trójką dzieci wsiedli do kampera. Ruszyli bez planu i celu
- Żyjemy w świecie, w którym każdy udaje, że panuje nad swoją rzeczywistością. Że wszystko już przewidział, nic go nie zaskoczy. A tak naprawdę odwagą jest powiedzieć: biorę odpowiedzialność za siebie i rodzinę, choć nie wiem, gdzie ta decyzja nas zaprowadzi. -
Fernanda Melchor, finalistka Nagrody im. Kapuścińskiego: Moje mroczne historie o Veracruz
Dziennikarstwo jest dzisiaj w niebezpieczeństwie - mówi Fernanda Melchor, której książka "To nie jest Miami" znalazła się w finałowej piątce Nagrody im. Kapuścińskiego. -
Nagroda im. Kapuścińskiego. Ersin Karabulut: Największym grzechem jest nudzenie czytelników
Moim głównym celem jest dzieło wizualnie interesujące, porywające i łatwe do zrozumienia. -
Michał Książek: Trudno o głęboki kontakt z bezkręgowcem. Z ptakami jest łatwiej
Reporterowi nie wolno nie wiedzieć, kto to właśnie śpiewa za oknem albo kto szumi. -
Finalista Nagrody im. Kapuścińskiego. Bartosz Żurawiecki: Piszę, żeby się nie nudzić
Nie umiem dociskać bohaterów. Jestem nieśmiały, łagodny i taktowny. Ale nie, nie chcę się nauczyć bezwzględności. -
Marta Abramowicz, finalistka nagrody im. Kapuścińskiego: Moje książki nie są o Kościele, są o ludziach
Nie otwieram kogoś, ludzie to nie konserwy. Otwieram się na kontakt. Słucham. Próbuję jak najlepiej poznać kogoś w ciągu tego krótkiego czasu, który mamy. -
Półka reporterki. Joanna Gierak-Onoszko: Pisał z zimną krwią
Zło jest bezsensowne, a przemoc tania. Capote zostawia nas z niepokojem, ze zmartwieniem. -
Szczęścia Polak nie kupi? "Ufam mojej żonie i temu, ile mam na koncie"
Zakupy nam przywożą, a w prywatnej służbie zdrowia traktują jak klientów, a nie pacjentów publicznej służby zdrowia. Może to jest pycha, ale proszę cię, kto by tak nie chciał żyć? -
Półka reporterki. Magdalena Grzebałkowska: Chciałam być łobuzem reporterskim
Jak się zachwycę jakąś książką, to uważam, że jest to "moja książka życia". Pieję na temat autora, polecam każdemu, zmuszam do czytania. -
Półka reportera. Paweł Pieniążek: Coś się wydarzy
Często stajemy się wojownikami jednej sprawy, nie potrafimy spojrzeć krytycznym okiem. A Jesenská nie ma z tym problemu, co najbardziej cenię w reportażu. -
Półka reportera. Marcin Żyła: To książka pisana przed burzą
Reportaż nie polega na analizie politycznej, ale na opowieści.