Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Antysemicka, histeryczna nagonka niemal doprowadziła do skazania go na karę śmierci. Polski Dreyfus?
Lubi się podkreślać, jak to postacie publiczne głoszące antysemityzm ratowały Żydów. Nie mówi się za to o morderczych skutkach antysemickiej histerii. "Polska sprawa Dreyfusa" podsuwa materiał do refleksji.
-
Cesia była polską patriotką mówiącą po hebrajsku. Do pewnego momentu to nie był problem
Marzyłoby się, by każde polskie miasto, które straciło swoich żydowskich mieszkańców, natrafiło na tak dociekliwą i empatyczną badaczkę jak Agnieszka Wierzcholska, która opisała Tarnów.
-
90 lat temu urodził się Jacek Kuroń. Miał najpopularniejszy prywatny numer telefonu w PRL
Całe życie Jacka Kuronia było stawianiem sobie zadań i ich wypełnianiem. 3 marca skończyłby 90 lat.
-
Ludwig Pollak: W wielu starożytnych rzeźbach brakuje prawej ręki, a u Laokoona ona decyduje o wszystkim
W 1906 r. Ludwig Pollak w składzie kamieniarskim rzymskiego antykwariusza zobaczył kawałek marmuru i rozpoznał, że to część arcydzieła. To był fragment "Grupy Laokoona"
-
"Matka przełożona jest dla mnie miła. Wie, że nie nazywam się Maria". Już wiemy nieco więcej o Elżuni z reportażu Hanny Krall
Małej dziewczynce po koszmarze getta obiecano dużo koleżanek i zabaw. Trafiła do miejsca, gdzie dzieci są bite za winy, których nie popełniły, i wszystko jest grzeszne, włącznie z myciem
-
"Przyszpila zdania niczym motyle w gablocie". Anna Bikont zachwyca się Yael Neeman
Przygotowała się do śmierci pedantycznie. Książki, które gromadziła kompulsywnie całe życie, rozdawała przyjaciołom. Podarła swoje zdjęcia, a ze zdjęć zbiorowych powycinała głowę.
-
Wisława Szymborska. Dwa lata po rozwodzie wciąż pisała do Włodka: "Strasznie mi tęskno za Tobą"
Nawet po rozwodzie Szymborska pisała do Włodka: "Wszystkie twoje kobiety chodzą jak błędne ze mną oczywiście na czele. Tęskno mi za tobą, żebyś wiedział. To już chyba całe życie tak się będziemy potrzebować, co?". Sto lat temu, 2 lipca, urodziła się Wisława Szymborska.
-
"Ja się sama uratowałam, nie dzięki Polakom". Opisała skomplikowane losy żydowskich dzieci po wojnie
To wprost nie do pojęcia, ile odwagi, zaradności, inteligencji i wytrwałości wkładały dzieci w swoje przeżycie.
-
Wybili nas Polacy. Śmierć Żydów na bagnach z rąk Armii Krajowej
Zbrodnia AK na Żydach w Krzewinie. "Tam ludzie do dziś się boją i im stawiają pomniki, a pomnik się należy tym, co zostali zabici".
-
Czy w warszawskim getcie wiedziano, jaki los czeka wkrótce Żydów?
Jak to możliwe, że jeszcze w lipcu 1942 r. można się było łudzić? A jak się można było nie łudzić?
-
Irena Sendlerowa. Dobrze zorganizowana buntowniczka urodziła się 113 lat temu
Sendlerowa nie była specjalnie skromna, przeciwnie, chociaż w czasie wojny co dzień ryzykowała życie dla ratowania Żydów, co już by wystarczyło, ciągle coś sobie dodawała do biografii, ubarwiała ją, zmieniała. Na świat przyszła 15 lutego 1910 roku
-
Do kogo należały po wojnie osierocone żydowskie dzieci?
Do kogo należały po wojnie osierocone żydowskie dzieci? Do polskich opiekunów, którzy je przechowali w czasie wojny? Do bliskich i dalekich krewnych, którzy się po nie zgłaszali z zagranicy? Do instytucji żydowskich, które głosiły, że są własnością narodu żydowskiego i że trzeba je odebrać nawet wbrew ich woli?
-
Po wojnie chodziłam do kościoła, wiedziałam, że jestem Polką. I nagle przyjechali po mnie Żydzi
Kosowie mnie kochali. Może sami nie zabili moich rodziców, tylko donieśli Niemcom?
-
Mała encyklopedia stanu wojennego (dla początkujących)
Wrona, ZOMO, Victoria i opornik w klapie marynarki... Oto słownik, który pomoże zrozumieć realia czasów stanu wojennego
-
Lien zwierza się przyjaciółce, że jest Żydówką. Ukrywająca ją rodzina za karę jej nie nakarmi
Bart van Es napisał książkę o swoich dziadkach, którzy ukryli żydowską dziewczynkę. Jednak nie po to, by upamiętnić ich czyn, lecz po to, by zrozumieć, dlaczego w jakimś momencie przestali ją traktować jako część rodziny.
-
-
Dzieci żydowskie wiedziały, że nie mają prawa do życia
"Mówiliśmy, że kotom i psom lepiej jest od nas. Kot ma swój piec, pies swoją budę, a nas gonią jak zająców z jednego miejsca na drugie". Polecamy książkę Joanny Michlic
-
Partyzant, twórca sztucznego białka i prezydent Izraela
- Wydawało mi się, że będąc naukowcem, człowiekiem przyzwyczajonym do logicznego myślenia, mogę jako prezydent nauczyć wielu rzeczy polityków. No i zacząłem ich pouczać - mówi profesor Efraim Katzir, biofizyk, specjalista od białek, prezydent Izraela w latach 70.
-
Czy Janusz Rudnicki, gdy pisze "Lewinkopf alias Kosiński", wie, co robiły polskie dzieci żydowskim dzieciom?
Chłopczyk stał z grupką innych dzieci w klasztorze. Weszli na inspekcję Niemcy. "Jude" - wycelował w niego palec drugi chłopczyk. Autorka "My z Jedwabnego" i "Sendlerowej" komentuje głośny tekst Janusza Rudnickiego o Jerzym Kosińskim.
-
Co ty byś zrobił, jakbyś Żyda u siebie znalazł? Fragment książki Anny Bikont "Sendlerowa. W ukryciu"
Burmistrz grał z moim ojcem w karty. Ojciec dużo wygrał, na co burmistrz: "Udowodnij, że jesteś patriotą, i daj to na moją partię". Ojciec się uniósł: "Jestem lepszym patriotą niż ty, sk...". Za obrazę władzy miał zostać zesłany do obozu w Berezie Kartuskiej. W dniu, kiedy otrzymał wezwanie, dostał zawału serca.
