-
Jeszcze więcej wojny w Polsce. Problem to Kaczyński, a nie Ziobro
Ziobro to wierny kaczysta. Duda szuka więc takiego kompromisu, w którym jakaś doza autorytarnej władzy nad sędziami połączonej z urzędowym dyskryminacyjnym nacjonalizmem byłaby do zaakceptowania przez Unię. Szuka łagodniejszej niedemokracji. -
W PRL Afryka Zachodnia była osiągalnym dla nas Zachodem
Podróże do krajów Globalnego Południa, zwłaszcza Afryki Subsaharyjskiej, konfrontowały polskich architektów z procesami urbanizacji w warunkach dyktowanych przez doktryny neoliberalne. W latach 90. polskie miasta wkroczyły na podobną drogę. Czy lekcje z afrykańskich miast zostały odrobione? -
Zamiast bojkotować wybory, bojkotujmy liderów
Nie będzie wspólnej listy opozycji. To niemal tak pewne jak ocieplenie klimatu. Choćbyśmy posłali tysiąc apeli i milion podpisów za wspólnym frontem, liderzy partii opozycyjnych wiedzą swoje: nie chcą ze sobą współpracować. Co zresztą deklarują niemal co dzień. -
Jeśli zdepczecie nasze nadzieje, staniecie się symbolem nieudacznictwa
Są momenty, gdy najważniejsza jest demonstracja solidarności i gotowości do wspólnych działań. I w tym, co najważniejsze, opozycja jako całość zawiodła. Po raz kolejny pokazała wyborcom, że rządzi nią zasada separacji: w niczym nie jest się w stanie porozumieć. -
PiS, smok w agonii. Kaczyńskiemu zostały tylko modły
Dymisja większości ekspertów z Rady Medycznej przy premierze poświadcza, że PiS całkowicie oddał się w pacht "imposybilizmowi". A właśnie za taką bierność obecna władza radykalnie krytykowała rząd Tuska w kampanii 2015 r., co przyczyniło się do jej wygranej. -
Idą święta, idzie śmierć. Jak wychodzić z podłej bezradności
Święta Bożego Narodzenia są w tym roku dniami Ludzkiego Umierania. Myślę nie tylko o zmarłych wskutek COVID-u, choć w przypadku każdej z tych śmierci nie sposób pominąć pytania: czy była do uniknięcia, gdyby rząd przeciwdziałał pandemii, a nie puścił ją na żywioł. -
Kaczyński atakuje, bo musi udowodnić, że jeszcze coś może
Wśród komentatorów panuje zgoda, że PiS błyskawicznie i bezprawnie przepchnął "lex TVN", wywołując gorący konflikt z USA, by odwrócić uwagę od zdarzeń niemiłych dla władzy. A to od drożyzny, a to nowej odsłony afery z wypadkiem premier Szydło, a to od posła Mejzy, którego PiS trzyma w szeregach mimo jego ciemnych sprawek.