-
Dyskoteki w Ministerstwie ds. Samotności przyciągają tłumy. "Mama przyjść nie chciała, a potem była zachwycona"
Gdy DJ w spodniach w wężową skórę włącza muzykę, parkiet w mig się zapełnia tańczącymi. Dyskoteka dla nastolatków? Nie, to impreza w Ministerstwie ds. Samotności w Katowicach dla tych, którym zbrzydło kręcenie się między kredensem a wersalką.