-
Strajk kobiet. Barbara zamknęła swoją szwalnię. Wcześniej uszyła maseczki z błyskawicą
Barbara Horoszkiewicz jest właścicielką niewielkiej szwalni w Zawierciu. - Początkowo wahałam się, czy zamknąć, bo przecież nie mogę nikomu zabronić przyjścia do pracy. Moje pracowniczki jednak zgodziły się bez wahania - mówi.