-
Dzieci w górach. "Czasami odpada w wagoniku dno i trzeba się mocno trzymać"
Nie zawsze możemy liczyć na czyjąś pomoc w górach, bo możemy po prostu nikogo w tych górach nie spotkać. Publikujemy fragment książki "Tatrzańska przygoda Zosi i Franka", Beaty Sabały Zielińskiej -
Pięć Stawów to szczebel wtajemniczenia tatrzańskiego z górnej półki. Tu Bóg lepiej cię słyszy
Magia tego miejsca polega na tym, że tworzą się tu silne relacje między ludźmi. Silniejsze nawet niż te między człowiekiem a przyrodą. Mamy tu galerię ludzi z całej Polski: od tych, którzy chcą w tych górach coś przeżyć, po osoby, które przychodzą po prostu poleżeć na polance i popatrzeć na horyzont. W Stawach możesz być sobą.
1