-
Namiot na jedynkę, namiot na dwójkę. Jak się żyje w bazie, czekając na wejście na Everest
Ten wydarty lodowcowi obszar o długości półtora kilometra to właśnie słynna baza pod Everestem. Tutaj przez kilka tygodni wspinacze czekają, żeby wejść na najwyższą górę świata. W nocy słychać pękanie lodowca, schodzenie lawin, chrapanie dochodzące z pobliskich namiotów. Fragment książki "W cieniu Everestu" Magdy Lassoty.
1