-
Pod dyskretną opieką Wielkich Mocy, czyli jak pisali do siebie Szymborska i Miłosz
Co robią poeci, żeby uciec od rutynowych zdań? W listopadzie Znak wydaja korespondencję dwojga noblistów, Czesława Miłosza i Wisławy Szymborskiej. -
Film Disneya był przerażający, ale literacki pierwowzór był jeszcze okrutniejszy. Wicha o "Pinokiu"
Pinokio rodzi się obdarty ze skóry, ociosany i okorowany. Jest obnażonym rdzeniem. I chociaż zdobywa "szacunek i sympatię kolegów", to i tak zawsze będzie mieszańcem. Rzeczą przerabianą na człowieka. Człowiekiem przerabianym na rzeczy. -
Wicha: W pociągach jest coś hipnotycznego. Możliwe, że wcale nie chodzi o obietnicę podróży
W wąskich szpaltach trzeba zmieścić wszystkie możliwe połączenia, wątki i warianty. -
Burżujka wyprzedająca swoje rzeczy i inne figurki z porcelany. Czy kupować je to zbrodnia? [WICHA]
Nowoczesny design zrzucał ozdoby, oczyszczał z bibelotów. A jednak to właśnie niepotrzebne przedmioty są wielkim tematem designu. -
Ta twarz, przykro powiedzieć, ta twarz jest dziurawa. W nowej książce Wicha pisze o Malewiczu
"Takie twarze miewali słynni oszuści. Dzięki niej może być każdym: w Witebsku Mesjaszem, w Leningradzie - profesorem. Kiedy przyjeżdża do Warszawy, miejscowym wyznawcom przypomina Mickiewicza. Kiedy umiera w Leningradzie, uczniowie widzą w nim Chrystusa". Publikujemy fragment najnowszej książki Marcina Wichy "Kierunek zwiedzania". -
W Polsce trwała orgia cabin porn. Domek Brda stał się obiektem pożądania [WICHA]
Ostatnie sto kilkadziesiąt lat światowej urbanistyki to próby odnalezienia czegoś pośredniego: miejsca, gdzie człowiek żyje wśród natury, nie wyrzekając się energii miasta. Próbowano miast ogrodów, rajskich przedmieść, bloków wśród zieleni. (Spoiler: trochę nie wyszło). -
Czym obdarować miłośnika książek? Torbą z Witkacym, etui z Conradem... Trwa gadżetyzacja książek i pisarzy
Utrwalamy moment zakupu książki, potem idzie selfie z okładką, kilka powitalnych fotek wśród dań lub napitków. Klawiatura, blat, ciastko, kanapka z kozim serem, książka "Głód". -
Marcin Wicha: Dzieci mają przewagę nad dorosłymi - bywają zainteresowane
W szkole mojego dziecka odbywały się zajęcia filmowe. Uczestnicy warsztatów przez wiele tygodni zostawali po lekcjach i przygotowywali kadry do animacji poklatkowej. Zajęcia były świetne, ale chciałem napisać o czymś innym. O tym, jak wygląda dzień uczennicy (i ucznia) szkoły podstawowej. Zwłaszcza o ścieżce dźwiękowej.
1